.

22 stycznia 2010

Kalendarz 2010

W zeszłym roku robiłam album, o taki KLIK
Zostały mi z tych papierów tylko resztki.
Papiery te bardzo mi się podobają, więc
uszyłam z nich okładkę, na mój osobisty Kalendarz.
Tak udało się, po trzech latach,
bo już tyle szyję okładki, uszyłam i dla siebie.



22 komentarze:

  1. przecudne jest to zestawienie kolorystyczne! piękny kalendarz :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Very beautiful combination color :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi sie ogromnie to zestawienie kolorów, do tego piękne dodatki i estetyka wykonania :)
    No, po 3 latach nabrałaś wprawy i teraz Twoja własna, kalendarzowa okładka jest idealna! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ależ PIĘKNY, Mariolko!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna okładka. szycia cudne - zazdraszczam takiego kalendarza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ano, szewc bez butów chodzi :-))
    Ale za to jak już zrobiłaś, to przepiękny!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest świetny!
    A u mnie juz drugi z kolei kalendarz nosi okładkę po starszym bracie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Pamiętam ten album:), bardzo mi się podobała i okładka kalendarzowa z resztek też piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudna okładka!!!
    Kolorki są bossskie :)
    Uwielbiam takie kontrastowe zestawienia :D

    OdpowiedzUsuń
  10. swietne kolory, pamietam twoj album czarno-zielony, urzekł mnie i inspirowal, podobnie jak dziś Twój kalendarz :->

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak dla mnie jest świetny i strasznie Ci go zazdroszczę bo kolorki mnie zachwyciły :) :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest świetna :) Bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  13. urzekła mnie kolorystyka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Prześlicznie Ci ona wyszła :]

    OdpowiedzUsuń
  15. Przepiękny ten Twój notes :)
    Ja sama się zbieram do ozdobienia swojego ale znając życie zleci cały rok a z notesu będą nici :P

    OdpowiedzUsuń
  16. mmm...
    wzory,kolory: pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  17. piękna okładka!!! kolory cudne i taki kalendarz z klasą, że aż dech zapiera

    OdpowiedzUsuń
  18. no tak - jak to mówią - szewc zawsze boso chodzi ale chociaż tylko że w końcu udało Ci się ją uszyć :) jest piękna !!! pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Twoje okładki są jedyne i niepowtarzalne!

    A te kolory...

    no nie od dziś wiadomo, że szewc bez butów chodzi :P

    buziol :*

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...