.

24 grudnia 2014

Boże Narodzenie 2014

Zdrowych - bo to najważniejsze. 
Pełnych miłości - bo to sens życia. 
Wiary - bo pozwala przetrwać trudne chwile. 
Nadziei - bo wtedy niemożliwe jest możliwe. 
- tego w Święta Bożego Narodzenia 
i nadchodzącym Nowym Roku 2015 Wam życzę.




4 grudnia 2014

Hit the Road na grudzień

Moja grudniowa czapka to
Hit the Road by Hanna Maciejewska.
Wzór dostępny na Ravelry Klik
Zrobiona z włóczki Big Merino Dropsa, kolor 08.
Zużyłam 100 g (160 m) włóczki.
Druty 4,0mm i 5,0mm.
Wersja krótsza.





Aeolian Shawl

Ukończyłam kolejną chustę, tym razem zmierzyłam się z pięknym wzorem Aeolian Shawl.
Wzór dostępny na Ravelry Klik
Moja Aeolian wykonana z 120g (1200 m) włóczki, Lace Scrumptious  
45% Silk, 55% Merino.
 Kolor to Cherry.
Druty drewniane 3,5mm KP.
Wymiary chusty to 200 cm x 110 cm, wyszła duża, ale piękna.
Przerobiłam cały schemat wzoru i gdy pod koniec okazało się, 
że włóczki zabraknie zamarłam na moment.
Alushka poratowała mnie włóczką i wszystko dobrze się skończyło.
Tak prezentuje się moja Aeolian Shawl.
















Dziękuje Wam bardzo, za wszystkie ciepłe słowa, pozostawione pod poprzednim postem.
Ciesze się, że moja czapka się Wam podoba. .

23 listopada 2014

Czapka All that Jazz

Moja pierwsza czapka, All that Jazz by Hanna Maciejewska.
Wzór dostępny na Ravelry Klik.
Zrobiona z włóczki Big Merino Dropsa, kolor 02.
Zużyłam około 190m włóczki.
Druty 4,5mm i 5,0mm.
Wykonałam cały schemat wzoru i było pięknie, 
pokusiłam się i zblokowałam, wtedy czapka się nieco wydłużyła,
 nie było źle, mimo to ją poprawiłam.
Prułam końcówkę i cześć z dużym warkoczem 4/4LC skróciłam o dwa powtórzenia,
teraz jest idealnie. Ta wersja jest Oli.
Czapkę robi się bajecznie, jest to moja pierwsza i nie ostatnia czapka.
Czekam niecierpliwie już na kolejną włóczkę(inną) by tym razem zrobić cały wzór, dla siebie.

Motywację na kolejne czapki mam, zapisałam się na projekt  12czapek1rok
Zachęcam do poczytania i do zabawy.

Tak prezentuje się moja listopadowa czapka.








Dziękuję Wam za odwiedziny i pozdrawiam Was serdecznie.

11 października 2014

Sweter zimowy.

Mój pierwszy sweter wykonany własnoręcznie.
Wszystko za sprawą dwóch stron w sieci.
 Swetry Doroty to pierwsza na którą trafiłam jakiś czas temu.
Swetry Pani Doroty zauroczyły mnie bardzo, forma każdego z osobna i kolorystyka również.
Mam nadzieję, że wystarczy mi cierpliwości, czasu i zapału by zdobyć doświadczenie
 i choć kilka dla siebie i moich dziewczynek wydziergać.
Sweter który dzisiaj Wam pokażę to inspiracja, 
właśnie z bloga Pani Doroty, właściwie to jego kolorystyka,
 tak bardzo mi się podobała, że użyłam na mój sweter takiej samej włóczki jak Pani Dorota.
5 moteczków Big Delight Drops połączyłam z włóczką Wool
Druty 7 mm.

Wszystko pięknie i ładnie, kolorystyka została wybrana, włóczka zakupiona i co dalej?
Siedziałam szukałam i wyszukałam, stronę Intensywnie Kreatywna.
Kolejne źródło inspiracji, wiedzy i pomocnych filmów instruktażowych.
Jest tam zakładka "Nauczanie" dla mnie było wybawieniem, gdyż jest tam to czego szukałam.

Sweter
Zostałam uratowana, zabrałam się za dzierganie, następnie prucie i kolejne dzierganie.
Wszystko się jednak dobrze skończyło i mimo pewnych niedoskonałości mam
 mój własny zimowy sweter, jestem z niego bardzo dumna.
Zostało tylko fotografowanie i
 nie myślałam, że zrobienie zdjęć sweterka to taka trudna sprawa. 

 Sweter ma zdjęcia a prezentuje się tak:










7 czerwca 2014

Marszanioł

Mój osobisty Marszanioł, przybył z Anielewa.
Nie będę go chwalić by nie zapeszyć.
Mam tylko nadzieję, że będzie mu u mnie dobrze.
Więcej zdjęć i całą historię tegoż Anioła, 
można zobaczyć/przeczytać w Bohaczykowie KLIK,
naprawdę polecam, warto odwiedzić to magiczne miejsce.



27 maja 2014

Blooming Stitch Shawl

Chusta Blooming Stitch Shawl, wzór dostępny na Ravelry.
Wykonałam ją z włóczki Silkhair Lux,
 mieszanka moheru i jedwabiu z dodatkiem błyszczącej, srebrnej nitki.
Druty 4 mm, 85 g włóczki.








18 maja 2014

Wiosenny Sal

Chenia z bloga Uroczy detal, ogłosiła sal wiosenny,
Zachęcająco to u Cheni wygląda i by nie zazdrościć, zgłosiłam się i ja.
Haft krzyżykowy, to coś co całkiem niedawno odkryłam
 i nie mam zbyt wielu prac na koncie.
Mimo to, zgłosiłam się, by później nie żałować, 
że czegoś nie zrobiłam.
Prawdo podobnie nie ma kary, jeśli ktoś się nie wywiąże z zadania, uff..
to mnie chyba przekonało.
Zielnikowa Magnolia wygląda przepięknie, warto więc próbować.
Popatrzcie Sami.




Posłuchałam dobrych rad i
wybrałam do wyszywania len Belfast 32 ct w kolorze kremowym (kość słoniowa),
o potrzebnych  wymiarach 46 na 46 cm i zakupiłam 16 kolorów mulin DMC.
Wszystko jest, czas zaczynać.


Tyle udało się zrobić za pierwszym podejściem.




Bardzo przyjemnie się wyszywa.
Mam nadzieję, że dotrwam do końca
 i nie będzie to aż tak bardzo długo trwało.
Trzymajcie kciuki ;-)





3 maja 2014

Było sobie Candy

Bardzo serdecznie dziękuje Wam za udział w zabawie.
Nie będzie statystyk, losów, numerków itp...
Doceniam każdą kartkę która do mnie dotarła, jeszcze raz Wam dziękuje.
By była to prawdziwa niespodzianka, nie zdradzę jaka kartka została wybrana.
Nie zdradzę też co przygotowałam do niespodzianki.
Napiszę tylko, że wybrałam dwie kartki,
na kopertach mam adresy i wiem gdzie wysłać. ;-)
Będzie więc:

Niespodzianka urodzinowa.



Niespodzianka imieninowa.

Przesyłki postaram się wysłać tak, by dotarły do końca tygodnia.
Wyślę poleconym by mieć pewność, że dotarły tam gdzie trzeba.
Tak właśnie sobie to wymyśliłam i mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko.
Jak niespodzianka to niespodzianka.
Miłego popołudnia Wam życzę.



16 kwietnia 2014

Wielkanoc 2014

Pierwszy projekt jajka Elisy Tortonesi ukończony.
***
Jaja nakrapiane, wyklejane, wszystkie jaja malowane,
każde nosi kolor wiosny, bo Wielkanoc - czas radosny!
Zatem mocy i radości oraz wszelkiej pomyślności,
dużo zdrowia i pogody, a w dyngusa wiadra wody!
Wam życzę :-)


9 kwietnia 2014

Wielkanocne pisanki

Gdy natrafiłam na te cudne Romantic Easter Eggs Klik
nie potrafiłam się im oprzeć.
Święta Wielkanocne za pasem więc takie pisankowe kartki powstają.




Pisanka haftowana też się powiększa, czyżby była na Wielkanoc 2014?







7 kwietnia 2014

Sweter

Dziwna historia z tym swetrem kołowym ;-) 
Decyzja była spontaniczna, szybkie wybieranie włóczki, 
wspólna kawa w sobotni wieczór,
 zaczynanie sweterków i powinno już być z górki. 
Było ale u Uli, jej sweterek powstał już jakiś czas temu, tutaj jest KLIK
Mój Ula zaczęła i zostawiła do samodzielnego dziergania, 
ja natomiast nerwowy rocznik, kilka dni wcześniej zaczełam inny sweter,
 robiłam, prułam w efekcie końcowym i tak jest nie skończony bo zabrakło włóczki.
Włóczka na sweter zimowy więc tak leży i zalega do dziś.
Sweter kołowy pewnie też by leżał do dziś,
 na szczęście jest Ula i już wczoraj odebrałam mojego kołowca.
Ula buziaki raz jeszcze posyłam, a ja już jestem pewna,
 że sweterków to raczej robić nie będę,
 nauczyłam się dziergać chusty i na jakiś czas to w zupełności wystarczy.
Sweter robiony na drutach 5mm
Włóczka Magic
Kołowiec u Uli na modelce KLIK
Tutaj już u mnie w domu, mój osobisty tadam ;-)






Poszukuję takiej książki,
jeśli ktoś ma na zbyciu, odkupię i będę wdzięczna za pomoc.


Miłego dnia Wam życzę.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...