

Druga seria zielników, sztuk 4.
Pokażę Wam pierwszy, pozostałych już nie.
Nie mam zdjęć(nie zrobiłam), bo za szybko się działo wszystko.
Zielniki, były prawie identyczne jak te, z poprzedniej serii,
kolorystycznie, bo ciągle te same papiery, i może tylko troszkę, układem papierów się różniły.
Tak więc, zielnikom(chyba) dziękujemy, a już niebawem, zacznę Was męczyć, okładkami na terminarze :)
Zanim jednak to nastąpi, mam już pierwszą, maleńką serię, kartek świątecznych, ale o tym, następnym razem.
Miłego dnia Wam życzę:)
My chorujemy:(
Świetny zielnik,bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zdrówka Wam życzę :)
cudne
OdpowiedzUsuńja też choruję :*( a zielnik cudny!
OdpowiedzUsuńsuper bardzo mi się podobaa pomysł.. muszę córce do szkoły zrobić:)...pozdrawiam
OdpowiedzUsuń