Powstała zaraz na początku stycznia.
Wędruje w tej chwili, do miejsca przeznaczenia(mam nadzieję).
Mam nadzieję, bo ostatnie sytuacje związane z Pocztą Polską, jakie mi się przytrafiły, popsuły mój nastrój na dość długo i podobnych sytuacji nie chcę mieć już nigdy(oby się nie zdarzyły).
Do końca nie wiem jednak czyja to wina, bo zawsze są dwie strony medalu i zawsze jest jakieś ale...
Dla przykładu - wczoraj rano zapłaciłam za dziurkacz, wylicytowany we wtorek, na Allegro, a dziś od 15:00 już mam go w domu.
Tymczasem trzymam kciuki by ta właśnie okładka, zawędrowała cała i zdrowa na miejsce.
Wędruje już dość długo, trzeci tydzień, i daleko bo do Moskwy.
Trzymam też kciuki by nowej właścicielce się podobała(jak zwykle mam tremę).
Okładkę zdobi piękny papier do scrapbookingu Webster's Pages, kupiony w scrap.com.pl,
oraz duże ćwieki czekoladowe, też kupione w scrap.com.pl u Endiego.
Bardzo lubię ten sklep, i aż mnie ręka świerzbi, by znowu kliknąć coś niecoś do koszyka;) Mąż jednak podpowiada "cięcia są";)
Drewniana łyżka, i wstążka zielona w kratkę.
Napisów brak, pozostawiłam tym sposobem decyzję nowej właścicielce.
Łyżka niby kieruje go na użytek kuchenny, lecz można ją usunąć i na coś innego segregator przeznaczyć.
Na jakie cele w ostateczności został przeznaczony, dowiem się kiedy dojdzie na miejsce.
Bardzo mile mnie zaskoczyłyście, tymi wszystkim ciepłymi i jakże pozytywnymi komentarzami, w poprzednim poście.
Cieszę się że okładka Wam się podoba, a że "szewc bez butów chodzi" to święta racja.
Dziękuję Wam za odwiedziny i życzę miłego i spokojnego Weekendu.
Ps: Czy ktoś z Was bywa w Bełchatowie na nartach? Na wszystkie spotkania scrapowe, mam strasznie daleko a może na Górce byłaby okazja z kimś się kawki napić;)
.
28 stycznia 2010
22 stycznia 2010
Kalendarz 2010
W zeszłym roku robiłam album, o taki KLIK
Zostały mi z tych papierów tylko resztki.
Papiery te bardzo mi się podobają, więc
uszyłam z nich okładkę, na mój osobisty Kalendarz.
Tak udało się, po trzech latach,
bo już tyle szyję okładki, uszyłam i dla siebie.
Zostały mi z tych papierów tylko resztki.
Papiery te bardzo mi się podobają, więc
uszyłam z nich okładkę, na mój osobisty Kalendarz.
Tak udało się, po trzech latach,
bo już tyle szyję okładki, uszyłam i dla siebie.
18 stycznia 2010
Finał Candy
Bardzo serdecznie Wam dziękuję za wspólna zabawę.
Po ilości komentarzy, sądzę że Candy Wam się podobało, tym bardziej jest mi miło.
By nie przedłużać wszystkiego, i nie trzymać Was w niepewności.
Ogłaszam wynik:
Candy wygrała osoba która wpisała,
komentarz Nr. 35
" Kasia pisze...
Piękne candy i świetnie, że to coś zrobionego przez Ciebie :)
pozdrawiam serdecznie
13 stycznia 2010 11:09"
http://zpasji.blogspot.com/
Serdecznie Gratuluje!
Proszę o kontakt, mailowy: ma.marsza@gmail.com
w celu ustalenia, szczegółów, dotyczących wysyłki kompletu.
Jeszcze raz Wam bardzo dziękuję za zabawę.
Było to pierwsze Candy na moim blogu, lecz nie ostatnie w tym roku.
Życzę więc Wam szczęścia , losowego w przyszłości.
Po ilości komentarzy, sądzę że Candy Wam się podobało, tym bardziej jest mi miło.
By nie przedłużać wszystkiego, i nie trzymać Was w niepewności.
Ogłaszam wynik:
Candy wygrała osoba która wpisała,
komentarz Nr. 35
" Kasia pisze...
Piękne candy i świetnie, że to coś zrobionego przez Ciebie :)
pozdrawiam serdecznie
13 stycznia 2010 11:09"
http://zpasji.blogspot.com/
Serdecznie Gratuluje!
Proszę o kontakt, mailowy: ma.marsza@gmail.com
w celu ustalenia, szczegółów, dotyczących wysyłki kompletu.
Jeszcze raz Wam bardzo dziękuję za zabawę.
Było to pierwsze Candy na moim blogu, lecz nie ostatnie w tym roku.
Życzę więc Wam szczęścia , losowego w przyszłości.
15 stycznia 2010
14 lutego
Święto zakochanych.
Zakochują się już nawet dziewczynki w III klasie, Szkoły Podstawowej.
Nie twierdzę że moja trzecioklasistka się zakochała,
ale bardzo jej była potrzebna taka kartka, więc kto wie?
Nie mam stempli o tej tematyce, ale z czeluści szafy, wyłoniły się rubonsy.
Serduszka, napisy i w dodatku czerwone, Ola stwierdziła że są idealne.
Biały i czerwony papier, wstążka czerwona w białe kropy i kartka gotowa.
Córcia zadowolona, a ja mam kartkę na kolejne wyzwanie # 66.
Na blogu: Cuttlebug Challenge Blogspot
Dziękuję Wam za wszystkie wyróżnienia, jakie od Was otrzymuję.
Jest mi bardzo miło z tego powodu.
14 stycznia 2010
13 stycznia 2010
Kartki "Kopertówki"
Kiedy pojawiły się na Polskich blogach, też takie chciałam zrobić.
Na Forum jedna z Koleżanek pokazała jak je złożyć, tak też złożyłam, nawet dwie.
Tylko złożyłam, i tak sobie leżały, długi czas.
Wczoraj wpadły mi w ręce a po godzinie już były gotowe.
Zrobię chyba jeszcze takich kilka, bo bardzo przyjemnie się z nimi pracuje.
Dzień Dziadka i Babci się zbliża, więc będą jak znalazł.
Was jeszcze raz Zapraszam do zabawy, w poście poniżej.
W losowaniu życzę szczęścia.
Ja zmykam do dalszego scrapowania;)
Na Forum jedna z Koleżanek pokazała jak je złożyć, tak też złożyłam, nawet dwie.
Tylko złożyłam, i tak sobie leżały, długi czas.
Wczoraj wpadły mi w ręce a po godzinie już były gotowe.
Zrobię chyba jeszcze takich kilka, bo bardzo przyjemnie się z nimi pracuje.
Dzień Dziadka i Babci się zbliża, więc będą jak znalazł.
Was jeszcze raz Zapraszam do zabawy, w poście poniżej.
W losowaniu życzę szczęścia.
Ja zmykam do dalszego scrapowania;)
11 stycznia 2010
Candy
Candy tu Candy tam, na zagranicznych blogach, jest ich mnóstwo.
Nasze Polskie blogi niczym nie ustępują.
Osobiście nie lubię słodyczy, tych prawdziwych.
Blogowe uwielbiam, choć rzadko się kuszę.
Przyczyną nie jest fakt, że i tak już moja szafa pęka w szwach,
lecz chyba to że u mnie nigdy Cukierasów nie było?
Tak też więc, postanowiłam się poprawić, by z czystym sumieniem, polować na inne pyszności(kiedyś, gdzieś);)
Miało być: coś zrobionego, coś scrapowego, oraz coś niewidzialnego.
Postanowiłam jednak rozbić to na trzy części i dziś mam dla Was, coś zrobionego.
Zasady są bardzo proste.
Wystarczy wpisać komentarz, wyrażając chęć posiadania, tego oto kompletu.
Jest to segregator A4, oraz Terminarz na rok 2010.
Segregator i Terminarz ubrane są w moje okładki, których chyba nigdy nie przestanę szyć, mimo że już kilka razy zapowiadałam że to ostatnia;)
Zabawa trwa do 17 stycznia 2010 roku godzina 23.55
Ogłoszenie wyników w poniedziałek 18 stycznia.
Serdecznie Zapraszam
Nasze Polskie blogi niczym nie ustępują.
Osobiście nie lubię słodyczy, tych prawdziwych.
Blogowe uwielbiam, choć rzadko się kuszę.
Przyczyną nie jest fakt, że i tak już moja szafa pęka w szwach,
lecz chyba to że u mnie nigdy Cukierasów nie było?
Tak też więc, postanowiłam się poprawić, by z czystym sumieniem, polować na inne pyszności(kiedyś, gdzieś);)
Miało być: coś zrobionego, coś scrapowego, oraz coś niewidzialnego.
Postanowiłam jednak rozbić to na trzy części i dziś mam dla Was, coś zrobionego.
Zasady są bardzo proste.
Wystarczy wpisać komentarz, wyrażając chęć posiadania, tego oto kompletu.
Jest to segregator A4, oraz Terminarz na rok 2010.
Segregator i Terminarz ubrane są w moje okładki, których chyba nigdy nie przestanę szyć, mimo że już kilka razy zapowiadałam że to ostatnia;)
Zabawa trwa do 17 stycznia 2010 roku godzina 23.55
Ogłoszenie wyników w poniedziałek 18 stycznia.
Serdecznie Zapraszam
10 stycznia 2010
Dziadek i Babcia na Wyzwaniu # 65
Na początku, chciałam Wam bardzo podziękować,
za wszystkie miłe i ciepłe komentarze w poprzedniej notce.
Bardzo się cieszę, że Wam się okładka podoba.
Jeszcze raz dziękuję.
Dziś mam do pokazania sercowe kartki.
Pomysł, kiełkował od dawna.
Dzień Dziadka i Babci tuż, tuż.
Małgosia, wierszyka się już nauczyła:
Babciu, babciu
coś ci dam
dam ci serce
które mam
a w tym sercu
róży kwiat
babciu, babciu
żyj sto lat
Wiem, krótki jest, ale dla niej to ważne.
W Przedszkolu jest przedstawienie dla Dziadków i ma swoją rolę.
Ja oczywiście, bardziej od niej przeżywam.
Kartki musiały więc być w kształcie serca.
Idealnie też, wpasowała się biała na:
Wyzwanie # 65
Na blogu: Cuttlebug Challenge Blogspot
Cuttlebug White
za wszystkie miłe i ciepłe komentarze w poprzedniej notce.
Bardzo się cieszę, że Wam się okładka podoba.
Jeszcze raz dziękuję.
Dziś mam do pokazania sercowe kartki.
Pomysł, kiełkował od dawna.
Dzień Dziadka i Babci tuż, tuż.
Małgosia, wierszyka się już nauczyła:
Babciu, babciu
coś ci dam
dam ci serce
które mam
a w tym sercu
róży kwiat
babciu, babciu
żyj sto lat
Wiem, krótki jest, ale dla niej to ważne.
W Przedszkolu jest przedstawienie dla Dziadków i ma swoją rolę.
Ja oczywiście, bardziej od niej przeżywam.
Kartki musiały więc być w kształcie serca.
Idealnie też, wpasowała się biała na:
Wyzwanie # 65
Na blogu: Cuttlebug Challenge Blogspot
Cuttlebug White
9 stycznia 2010
Okładka Nr.1
Tak to pierwsza praca wykonana w 2010r.
Papier Webster's Pages"Nature's Storybook: Grow Dreams",
oraz Webster’s Pages "Nature's Storybook: Vellum".
Ćwieki w niebieską krateczkę by "Latarnia morska".
To wszystko oczywiście zakupione w scrap.com.pl, u Endiego.
Do tego idealnie pasująca wstążka w niebieską kratkę.
Mam ją dzięki mojej drogiej Agnieszce.
Agnieszko dziękuje;)
Dużo kawy przy pracy, dobra muzyka, zrelaksowana maszyna do szycia.
Na dokładkę, łyżka drewniana, zakupiona w sklepie wielobranżowym, i mamy kolejną okładkę.
Dla bardzo ciepłej i sympatycznej osoby, której życzę, aby zamierzone plany związane z tym właśnie segregatorem się spełniły.
Papier Webster's Pages"Nature's Storybook: Grow Dreams",
oraz Webster’s Pages "Nature's Storybook: Vellum".
Ćwieki w niebieską krateczkę by "Latarnia morska".
To wszystko oczywiście zakupione w scrap.com.pl, u Endiego.
Do tego idealnie pasująca wstążka w niebieską kratkę.
Mam ją dzięki mojej drogiej Agnieszce.
Agnieszko dziękuje;)
Dużo kawy przy pracy, dobra muzyka, zrelaksowana maszyna do szycia.
Na dokładkę, łyżka drewniana, zakupiona w sklepie wielobranżowym, i mamy kolejną okładkę.
Dla bardzo ciepłej i sympatycznej osoby, której życzę, aby zamierzone plany związane z tym właśnie segregatorem się spełniły.
8 stycznia 2010
Różne okazje
Różne okazje się zbliżają, a to czas na kartki.
Na początek powstały dwie, prawie bliźniacze.
Takie jeszcze bez konkretnego przeznaczenia.
Powstały z zestawu kart kolażowych Webster's Pages,
oczywiście kupionego u Endiego, a jak by inaczej.
Dodatkiem są równie śliczne, i ostatnio często u mnie używane, ćwieki Czekoladowe.
Kupione oczywiście u Endiego
7 stycznia 2010
Kolejny rok
Już za nami. Nowy czas zacząć.
Na dobry początek, przywitam Was słowami Phila Bosmanasa.
Każdego dnia zaczynaj życie od nowa!
Życie znowu wstępuje w Ciebie, gdy się dziwisz,
że każdego poranka pojawia się światło.
Jesteś szczęśliwy,
ponieważ Twoje oczy widzą,
Twoje dłonie czują, a Twoje serce bije.
...
Przyjmij, co Ci ten dzień przyniesie:
światło,
powietrze i życie,
uśmiech,
płacz i zabawę.
Cały cud tego dnia.
Przeczytałam właśnie te życzenia u Aliny Anny, którą miałam przyjemność, w zeszłym roku poznać osobiście.
Tak też pozwalam sobie przesłać Wam takie same życzenia jak Alinka.
Są piękne i mają to coś w sobie. To coś, czego ciągle szukamy, za czym gonimy, czego nam brak.
Zastanawiam się czasami, dlaczego zawsze, wszystko szybko, szybko, szybko?
Tak też bardzo szybko i niepostrzeżenie minął mi rok 2009.
Cieszę się z tego, był to rok trudny dla mnie, ale czas iść dalej.
Czasami tylko się zatrzymać, na chwilkę, byle nie za często.
To takie moje, przemyślenia noworoczne. Postanowień wyjątkowo w tym roku nie mam.
Wam dziękuję, że mogłam Was poznać, i że Jesteście.
Na dobry początek, przywitam Was słowami Phila Bosmanasa.
Każdego dnia zaczynaj życie od nowa!
Życie znowu wstępuje w Ciebie, gdy się dziwisz,
że każdego poranka pojawia się światło.
Jesteś szczęśliwy,
ponieważ Twoje oczy widzą,
Twoje dłonie czują, a Twoje serce bije.
...
Przyjmij, co Ci ten dzień przyniesie:
światło,
powietrze i życie,
uśmiech,
płacz i zabawę.
Cały cud tego dnia.
Przeczytałam właśnie te życzenia u Aliny Anny, którą miałam przyjemność, w zeszłym roku poznać osobiście.
Tak też pozwalam sobie przesłać Wam takie same życzenia jak Alinka.
Są piękne i mają to coś w sobie. To coś, czego ciągle szukamy, za czym gonimy, czego nam brak.
Zastanawiam się czasami, dlaczego zawsze, wszystko szybko, szybko, szybko?
Tak też bardzo szybko i niepostrzeżenie minął mi rok 2009.
Cieszę się z tego, był to rok trudny dla mnie, ale czas iść dalej.
Czasami tylko się zatrzymać, na chwilkę, byle nie za często.
To takie moje, przemyślenia noworoczne. Postanowień wyjątkowo w tym roku nie mam.
Wam dziękuję, że mogłam Was poznać, i że Jesteście.
Subskrybuj:
Posty (Atom)