Tak zatytułowała Dorotus na swoim Blogu wpis z przepisem na pierniczki.
http://mojewypieki.blox.pl/2008/11/Pierniczki-jak-alpejskie.html
Często korzystam z jej strony gdy chce coś upiec!
Tak też skorzystałyśmy z przepisu na Pierniczki Alpejskie...
Polecam!
Macie ochotę? Więc do pracy bo do Świąt coraz mniej czasu.
Około 100 pierniczków wyszło nam z jednej porcji!
Lecz co to jest gdy ma się tak uśmiechniętą pomoc;)
Tak wyglądają nasze pierniczki!
Boże, jak mi ślinka leci!!!!
OdpowiedzUsuńjacie jaki Gosiaczek już duuuuży!
OdpowiedzUsuńślicznie i apetycznie wyglądają,tez mam zamiar je zrobić:)
OdpowiedzUsuńo reeeeeeety ale ślinotok o_O
OdpowiedzUsuńJa nosiłam się z zamiarem zmajstrowania właśnie tych pierniczków - ale czekam aż czas bliższy świętom nastanie :p
Tymi zdjęciami zachęciłaś mnie jeszcze bardziej :*
o kurcze Gosia jak na drożdżach ci rośnie !!! i fryzurkę ma chyba nową? a co do pierniczków wyglądają baaaardzo apetycznie - szkoda, że nienawidzę babrać się w cieście....chociaż kto wie, może się skuszę na takie wypieki ???
OdpowiedzUsuńO Boże-ślinka mi płynie z ust!!
OdpowiedzUsuńUaa.. aromat aż tu dochodzi :)
OdpowiedzUsuńNa święta będą obowiązkowo :)
cudne te pierniki - jak ty zrobilas ze sie tak ladnie blyszczą. Ja z moimi malymi tez w tym roku robilam piern iczki ale takie ladnie to mi nei wyszly
OdpowiedzUsuńzapraszam do zabawy:
http://angeliqa-scrap.blogspot.com/2008/11/siedem-prawd.html